Tuesday, 19 March 2013
Magia teatru
Zainspirowana przez jedną z blogujących mam postanowiłam wybrać się z Amelką do teatru. Przejrzałam repertuar i mój wybór padł na spektakl Afrykańska Przygoda wystawiany przez Gdański teatr Miniatura. Przecież my uwielbiamy wszelakie przygody.
O popularności przedstawienia najlepiej chyba świadczy to że bilety rozeszły się bardzo szybko i niestety jak chciałam je kupić dla nas już ich nie było. A w Polsce bylysmy bardzo krotko. Ale od czego jest determinacja mamy. Po rozmowie z panią kasjerką wiedziałam że jest kilka rezerwacji jeszcze nieodebranych, które wrócą do sprzedaży na 10 minut przed rozpoczęciem spektaklu. Chętnych na nie jest zawsze sporo. Dlatego do teatru przyjechałyśmy godzinkę wcześniej.Trochę się obawiałam jak Amelka wytrzyma tyle czasu i nie będzie się nudzić, ale moje obawy okazały się bezpodstawne ponieważ czekała na nas wielka niespodzianka. W dniach 16 i 17 oraz 23 i 24 marca, w ramach Bajkowego weekendu z okazji Dnia Teatru Foyer Teatru Miniatura opanowały postacie z bajek.Było barwnie i kolorowo.
Zresztą zobaczcie sami.
Na sali nie wolno było robić zdjęć także pomiższe zdjęcia nie są już mojego autorstwa, pozwoliłam sobie zaczerpnąć je że strony teatru.
„Afrykańska przygoda" Marioli Fajak-Słomińskiej i Janusza Słomińskiego – spektakl bez słów, posługujący się językiem dziecięcych dźwięków, barwnych obrazów, nastrojowej muzyki – ma na celu pobudzenie wszystkich zmysłów małego widza poprzez łagodne, spokojne wciągnięcie go do uczestnictwa w teatralnej iluzji. Służy temu bardzo kameralny charakter spotkania dający poczucie bezpieczeństwa (mała sala, przytulne siedzenia na poduszkach, stały bliski kontakt z rodzicami).
Spektakl przygotowany specjalnie dla najnajów, czyli najmłodszych widzów teatralnych, w wieku od 1 do 4 lat.
Jacuś we śnie przenosi się na Czarny Ląd. Spotyka tam żyrafę, małpy, słonia, z którymi przeżywa wspaniałe przygody. Chłopczyk, choć nie umie mówić, doskonale daje sobie radę – dzięki odwadze i radosnemu usposobieniu. Małe dzieci z zaciekawieniem oglądają jego przygody, ponieważ Jacuś używa dobrze im znanych sygnałów słownych: bam, hopa, opla, patataj...
Zaprojektowana na kształt pokoju dziecinnego przestrzeń teatralna umożliwia najmłodszym swobodny odbiór przedstawienia. Maluszki nie siedzą w tradycyjnych fotelach, lecz na rozsypanych na miękkiej wykładzinie poduszkach. Łagodna kolorystyka scenografii oraz urokliwa muzyka oparta na rytmach afrykańskich z elementami dziecięcej kołysanki dopełniają ten pełen ciepła i spokoju spektakl dla milusińskich.
Teatrem można zarażać od najmłodszych lat i my to właśnie robimy. Nawet jeśli niektóre dzieci nie zrozumieją tego, co chcemy przekazać, to wyniosą w sobie piękny obraz, piękną muzykę. Na zakończenie spektaklu mali widzowie przychodzą do nas na scenę i nurkują w kolorowym tunelu z materiału, dotykają zabawek, stoją w świetle reflektorów. Na własnej skórze doświadczają tej zaczarowanej krainy.
Opis i zdjecia zostaly zaczerpniete ze strony teatru.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Czekamy wiec na relacje ;)
ReplyDeleteWłaśnie dodałam relacje. Miło mi że się ktoś zainteresował. Naprawdę polecam.
DeleteTo zdaje się spektakl dla maluszków? Rodzice z maluszkami oglądają siedząc na podusiach zamiast na fotelach?
ReplyDeleteChętnie przeczytam więcej:)
Dokladnie. Idealne przedstawienie na pierwsza wizyte w teatrze
Delete