Thursday 30 May 2013

Majorka- podsumowanie

Dwa tygodnie wakacji na tej pięknej wyspie bardzo szybko mineły. Pora na bilans.

Wróciliśmy wypoczęci, opaleni i zadowoleni z wyjazdu. Także bilans zdecydowanie na plus. Nawet jak były jakieś niedociągniecia to z perspektywy czasu już uleciały w zapomnienia.

Jestem oczarowana wyspa i jej klimatem. Niestety nie udało się nam zobaczyć wszystkiego co chcieliśmy. Głównym powodem byla pogoda-zawsze ponad 30 stopni-Żal nam było nie wykorzystać takiej pogody i bardzo często czas przeznaczony na zwiedzanie spedzaliśmy w uroczych zatoczkach pławiac się w turkusowym morzu.


Udało się nam zobaczyć/zwiedzić :

-przepiekną Alcudie,

-Valldemossa

-Soler

-Port de Soler

przepiekny rezerwat przyrody Parc de Natura La Reserva Mallorca

-Palma de Mallorca do której powracaliśmy kilkukrotnie

-Castell de Bellver

-łaźnie arabskie-Banys Arabs

-przejechać się kretą drogą i dotrzeć do Sa Calobra

-pomylić jaskinie i przez to zobaczyć inną niż była planowana



Ale nic straconego, mamy powód aby jeszcze wrócic na ta uroczą wyspe -i na pewno to zrobimy . Kiedy ??? Jeszcze nie wiem. A do zobaczenia pozostało jeszcze:



-jaskinie smoka

-Cap de Formentor

-Palma Aquarium-Katmandu Park

-ogrody w Alfabi

-safari zoo

-ogród botaniczny Botanicactus w pobliżu Ses Salines

-plaza Es Trenc

-skansen La Granja http://www.lagranja.net/en

-Els Calderers






Thursday 16 May 2013

Łaźnie Arabskie-Banys Arabs

 Kolejnego dnia zapuściliśmy się w gąszcz wąskich uliczek Palmy. Czasem warto zejść z utartych szlaków i ruszyć przed siebie. Jest to jeden z naszych sposobów na zwiedzanie miasta. Nigdy nie wiadomo jakie perełki uda sie wypatrzeć tuż za rogiem.



Monday 13 May 2013

Jaskinie Porto Cristo

Wybierając się na Majorke jednym z naszych celów było zobaczyć jedną z najsłynniejszych i najpiękniejszych spośród wielu jaskiń-jaskinie smoka (CUEVAS DEL DRACH).

Taki byl cel-ale cóż rzeczywistość lubi płatać figle ... i dziwnym trafem wylądowaliśmy w jaskiniach cuevas-hams.

Monday 6 May 2013

Sa Calobra

Dziś za cel wyprawy postawiliśmy sobie wizyte w małej wiosce Sa calobra oraz w wąwozie Torrent de Pareis. Specjalnie czekaliśmy z tą wyprawą do czwartku, tylko po po to aby po drodze zatrzymać sie w Ince-na największy market na wyspie. Reklamują go prawie wszystkie przewodniki , co skłoniło nas do wizyty. Niestety na miejscu czekało nas rozczarowanie. Po stylowym markecie w Alcudii, tutaj to jedynie porozkładane bez żadnego składu stragany na ulicach miast. W mojej opini szkoda jedynie czasu.